Artykuł Aleksandry Tarki „Stawka 0 procent nie dla pośrednika" ukazał się w Rzeczpospolitej dn. 12.01.2021r.

Firma z branży przemysłu stoczniowego zwróciła się do urzędu o interpretację. Jak dotąd firma na podstawie art. 83 ust. 1 pkt 3 ustawy o VAT stosowała zerową stawkę w przypadku dostawy dźwigów pokładowych, wciągarek oraz innych urządzeń pokładowych, a także szaf elektrycznych przeznaczonych na statki, stanowiące wyposażenie do jednostek pływających. Czasem dostawa odbywa się przez pośrednika i właśnie to, czy w takim przypadku stawka również wynosić będzie 0%, było przedmiotem rozważań spółki i złożenia wniosku o interpretację.

W odpowiedzi spółka otrzymała informację, że preferencyjna stawka w takiej sytuacji nie obowiązuje, nawet jeśli w chwili dostawy ostateczne przeznaczenie towarów jest znane. Dla fiskusa decydujące w skorzystaniu z ulgi jest to, aby transakcja odbywała się na rzecz podmiotu, który bezpośrednio wykorzystuje daną część - budującego statek, eksploatującego go lub zajmującego się remontem, przebudową lub konserwacją statku, czy jego części składowych.

Przeciwną opinię wydał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku, dla którego z przepisu nie wynika obowiązek bezpośredniego dostarczania towaru na rzecz tego, który wykorzystuje daną część. Wobec czego WSA uznał, że mimo włączenia pośrednika w łańcuch sprzedaży produktów, spółka nadal może korzystać z prawa do zastosowania stawki VAT 0%.

Finalnie sprawa trafiła do Naczelnego Sądu Administracyjnego. NSA po dogłębnej analizie i powołaniu się na orzecznictwo TSUE uznał, że przepisy nie określają jednoznacznie w stosunku do jakich dostaw może mieć zastosowanie ulga podatkowa. Wedle NSA powinno się uznać, że stawka 0 proc. odnosi się do dostaw części do jednostek pływających – używanych do żeglugi na pełnym morzu i przewożących odpłatnie pasażerów lub używanych do celów handlowych, przemysłowych lub do połowów - i ich wyposażenia, jeżeli transakcja odbywa się na rzecz podmiotu, u którego bezpośrednio dana część jest wykorzystywana.

Michał Wojtas, doradca podatkowy, wspólnik w kancelarii EOL komentuje sprawę.

Komentowany wyrok NSA stanowi rzadki przykład wykładni profiskalnej. Choć jest zgodny z celem dyrektywy VAT wyznaczonym przez orzecznictwo TSUE, to traci perspektywę podatnika, który znajduje się w podatkowej pułapce. Ustawodawca z 1 stycznia 2017 r. odstąpił od warunku dostaw statków oraz części i wyposażenia do nich od warunku dostaw bezpośrednio armatorom. Co więcej, Ministerstwo Finansów opublikowało 2 stycznia 2017 r. wyjaśnienia potwierdzające brak warunku wynikający z nowelizacji art. 83 ust. 1 pkt 1 ustawy o VAT. Przypomnienia wymaga to, że dyrektywy unijne skierowane są do ustawodawców krajowych państw członkowskich UE. Podatnik może stosować przepisy dyrektyw wprost, jeśli przepisy krajowe są z nią sprzeczne, są wystarczająco szczegółowe i pozwalają zachować cel przepisów mimo błędnej legislacji krajowej. Do tej pory z reguły były to błędy obciążające podatników, wynikające z mniej korzystnych przepisów krajowych. Tym razem błąd krajowego ustawodawcy jest na korzyść podatnikom, zatem nie mają oni obowiązku stosowania przepisów dyrektywy VAT. Moim zdaniem organy podatkowe, Krajowa Informacja Skarbowa wydająca interpretacje indywidualne oraz Ministerstwo Finansów nie mają podstaw do powoływania się na treść dyrektywy VAT lub orzecznictwa Trybunału, skoro przepisy krajowe są bardziej liberalne niż unijne. Zauważyć należy także, że nie bez znaczenia jest od lat stosowana praktyka wykazywania przez podatników dokonujących dostaw części na statki i wyposażenia do ich eksploatacji, na jakie jednostki są one dostarczane. Bezsprzeczne cel przepisu krajowego jest wypełniony wprost, a cel dyrektywy przynajmniej pośrednio. Gdyby miało dojść do zmiany praktyki w opodatkowaniu dostaw części i wyposażenia na statki, wymaga to czytelnego i jasnego komunikatu w formie zmiany prawa, nie można bowiem po czterech latach stosowania znowelizowanych przepisów twierdzić, że w istocie nic się nie zmieniło.

więcej na stronie:

https://www.rp.pl/VAT/301129965-Stawka-0-procent-nie-dla-posrednika.html